Design Thinking - metoda nauczania dla nowoczesnej szkoły
Moi uczniowie pokochali Design Thinking. Ja od dawna pałam miłością do tej metody. Na czym ona polega i dlaczego jest taka cudowna, że według mnie i moich uczniów powinna być stosowana w każdej szkole? Postaram się opisać jej najważniejsze zasady, chociaż trzeba pamiętać, że każda lekcja przeprowadzona metodą DT może wyglądać inaczej. Tu wszystko zależy od uczniów: ich wiedzy i dokonywanych wyborów.
1. Empatyzacja
2. Zdefiniowanie problemu
3. Generowanie pomysłów
4. Budowanie prototypu
5. Testowanie
Techniki empatyzacji i diagnozy potrzeb:
1.Ciastek - sylwetka ludzika, w którą wpisujemy to, co wiemy o personie: kim jest, co robi, co lubi, jaki ma styl pracy, itd.
2.Wywiad - metoda jakościowa, kiedy badamy potrzeby 1 osoby lub niewielkiej grupy ludzi
3.Ankieta - metoda ilościowa, kiedy badamy potrzeby grupy osób
Techniki/Narzędzia definiowania problemu:
1.Redefiniowanie problemu (Reframing the problem) - staramy się spojrzeć na problem z innej perspektywy, wcielić się w inną osobę, wyobrazić sobie inną sytuację
2.5x dlaczego (5 Why) - 5 jest liczbą umowną, czasami trzeba zadać to pytanie więcej razy, aby dojść do sedna problemu
3. Diagram Ishikawy - pytania do ustaelnia w zależności od sytuacji
Techniki generowania pomysłów:
1. Burza mózgów (brainstorming) - tu nie ma złych pomysłów, im bardziej nieszablonowy pomysł, tym lepiej, nic nas tu nie ogranicza; nie wolno oceniać ani krytykować pomysłów innych osób, nawet najbardziej nierealny pomysł może być ważny, bo może nam otworzyć oczy na jakiś sposób działania, ktoś może się nim zainspirować
2. mapowanie pomysłów na wykresie, np. na osi "poziom trudności wykonania" vs "koszt" albo "czas" vs "koszt" - może się przydać do wyboru jednego z podanych rozwiązań
Techniki/Narzędzia budowania prototypu:
1. infografika
2. plan działania
3. diagram Gantta
4. prototyp 3D
5. projekt online lub graficzny
6. szkielet (pokazuje kolejność działań, ale też uwarunkowania).
To zaledwie kilka technik i narzędzi. Na stronie Design Kit znajdziecie więcej.
Teorię już mamy. Teraz kilka zdań o tym, jak można DT zastosować na lekcjach.
Przede wszystkim, metoda ta jest wprost idealna do planowania i realizacji projektów uczniowskich, kiedy to uczniowie mają określić problem, z jakim się spotykają oni sami albo ktoś im bliski i za pomocą DT zaprojektować i faktycznie wcielić w życie jakieś rozwiązanie. W ten sposób działa np. olimpiada Zwolnieni z teorii. Takie projekty realizuje się też w ramach Design for Change.
Design Thinking da się też zastosować na lekcjach do realizacji podstawy programowej. Ja często stosuję ją na lekcjach języka angielskiego, o czym pisałam tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Wystarczy zastanowić się nad problemem, który uczniowie będą starali się rozwiązać korzystając z materiału aktualnie przerabianego na lekcjach danego przedmiotu. Wierzę, że na każdym przedmiocie da się takie problemy sformułować. Wtedy działamy w ramach sytuacji fikcyjnej, nie wcielamy rozwiązania w życie, a testowanie zwykle polega na przekazaniu swojego pomysłu innej grupie, aby go sprawdziła i oceniła.
Dlaczego Design Thinking jest taka wspaniała?
Przede wszystkim dlatego, że oddaje sprawczość w ręce uczniów. Zamiast biernie uzupełniać luki w zadaniach w kartach ćwiczeń, aktywnie działają według własnego pomysłu. To sprawia, że chętniej angażują się w lekcję, dobrze się bawią, a na lekcji jest taka energia, że na długo zostaje w pamięci. Jednocześnie to pozwala uczniom wykorzystać wiedzę w praktyce. Kiedy widzą, że to, czego uczą się w szkole jest przydatne, uczą się chętniej i więcej zapamiętują.
Po za tym, metoda DT pozwala uczniom rozwinąć kompetenecje XXI wieku: kreatywność, przedsiębiorczość, krytyczne myślenie, współpraca, przetwarzanie danych, kompetencje cyfrowe i wiele innych.
Ponadto DT pozwala kształtowac prawidłowe podejście do błędów - błąd staje się naturalnym elementem procesu, a wręcz jest potrzebny, gdyż pozwala lepiej zrozumieć problem i dopasować rozwiązanie do odbiorcy.
Design Thinking przesuwa nacisk na edukację z nauczyciela na uczniów; z nauczania na uczenie się. Lekcje stają się bardziej efektywne, ale też pełne pozytywnych emocji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz