Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Microsoft. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Microsoft. Pokaż wszystkie posty
Dzień Wody z myśleniem krytycznym

Dzień Wody z myśleniem krytycznym

Co roku obchodzimy Dzień Wody. My, dorośli, wiemy, że to ważne. Ale czy nasi uczniowie faktycznie czują potrzebę rozmowy na ten temat? Dla nich woda jest jak powietrze, korzystają z niej, kiedy tylko potrzebują. Dlatego w tym roku postanowiłam podejść do tematu z innej strony. Postanowiłam pokazać uczniom, jak to jest, kiedy wody nie ma. Dlatego w grafice tytułowej wpisu, nieco przewrotnie, pokazałam suszę. 


Chciałam, aby moi uczniowie popatrzyli na temat wody z innej perspektywy - perspektywy dziecka z Somalii, które nie ma kranu z wodą, ani nawet studni na podwórku. Znalazłam film Unicefu prezentujący dzień z życia 13-letniej dziewczynki, która każdego dnia 8 godzin dziennie spędza w podróży po wodę. Film nie jest drastyczny, więc nadaje się nawet dla maluchów. Jest zawarty w poniższym Swayu.

Zależy mi też na tym, aby uczniowie odczuli chociaż namiastkę tego, jak to jest iść kilka kilometrów po wodę. Dlatego chciałabym ich zabrać na boisko szkolne (jeśli będzie padało skorzystamy z długiego korytarza). Zmierzymy jego długość, chociażby dużymi, ok. metrowymi krokami i obliczymy, ile razy trzeba przejść w tę i z powrotem, aby pokonać 4 km (to i tak niewiele w porównaniu z dziewczynką z filmu). Potem będziemy chodzić i chodzić, aż dzieci zaczną marudzić. Niech odczują, jak męczący jest brak wody. A potem policzymy, ile przeszliśmy, a ile jeszcze zostało. Nie omieszkam przypomnieć, że w Somalii panuje upał i zazwyczaj świeci palące słońce, a dzieci nie mają wygodnych butów sportowych... 

To doświadczenie nie będzie mialo sensu, jeśli nie odniesiemy tego do naszej sytuacji. Dlatego pokażę dzieciom wycinki artykułu oraz dane na temat zasobów wody w Polsce. Okaże się, że wcale nie jest tak kolorowo, jak to czujemy na co dzień. W Polsce też może niedługo brakować wody. Pomyślimy więc, co każdy z nas może zrobić, aby wody starczyło na jak najdłużej. A może uda nam się wymyśleć, jak pomóc dzieciom w Somalii?

Całość zajęć jest, oczywiście, zaplanowana krok po kroku, ze wstępem i podsumowaniem. Na pewno nie zmieścimy się w 45 minutach - to zależy, jak długo dzieci wytrwają w chodzeniu. Rozpoczniemy i skończymy rutyną myślenia krytycznego Most, a w trakcie lekcji będziemy też rozwijać myślenie przyczynowo-skutkowe za pomocą chmurki TOC. 

Cała lekcja jest opisana w poniższym Swayu, który można uczniom wyświetlić w całości, albo tylko wybrane fragmenty. Karty pracy do pobrania na dole wpisu. 



Pliki do pobrania:




Projekt eTwinning "Months around the year"

Projekt eTwinning "Months around the year"

Projekt Months around the year był projektem międzynarodowym realizowanym z klasą 4. Główne założenie było takie, żeby uczniowie mieli możliwość wykorzystać w realnej komunikacji wiedzę i umiejętności zdobywane podczas lekcji języka angielskiego. Razem z partnerami tworzyliśmy opisy kolejnych miesięcy roku szkolnego wykorzystując nowe słownictwo oraz konstrukcje gramatyczne. Jednocześnie był to projekt bardzo TIK-owy - wykorzystaliśmy wiele narzędzi do współpracy online, w tym narzędzi Microsoft.


Więcej na temat projektu znajduje się w poniższej prezentacji PowerPoint (link):


Sway - podręcznik staje się niepotrzebny...

Sway - podręcznik staje się niepotrzebny...

Sway to narzędzie Microsoft służące do przygotowywania publikacji. Zawiera gotowe szablony, np. życiorysu, bloga, prezentacji, protfolio czy projektu. Znajdziemy też ciekawy szablon pracy domowej oraz całkiem sporo gotowych lekcji (po angielsku). Możemy edytować wybrany szablon, w którym mamy przygotowany układ, wystarczy zmienić tekst i media, usunąć elementy niepotrzebne lub dodać brakujące. Możemy też stworzyć Swaya od podstaw - jest to bardzo intuicyjne i daje wiele możliwości. 


Aby mieć wyobrażenie o tym, jak może wyglądać Sway, polecam zajrzeć tutaj - to podsumowanie projektu eTwinning. 

Jak stworzyć Swaya od podstaw?

Logujemy się na konto Office 365 i wybieramy aplikację Sway. W oknie przeglądarki pokazuje się kilka przykładowych szablonów, a z lewej strony biały prostokąt z plusem: Nowy pusty Sway. Klikamy tu. Otwiera się nowe okno. Na środku mamy okienko z ramką do wpisania tytułu. Nie możemy wprawdzie zmienić czcionki, ale jej wielkość jest optymalna jako tytuł. Możemy tekst dodatkowo wyróżnić (pogrubić) lub zaakcentować (pochylić). Możemy też dodać zdjęcie jako tło dla tytułu - klikamy na Tło, a z prawej strony otwiera się dodatkowe menu wstawiania. Program od razu podpowiada nam słowa klucze (z tytułu), którymi możemy wyszukać sugerowane zdjęcia lub filmy w zasobach aplikacji. Aby nie musieć podawać źródła zdjęcia zaznaczmy okienko Tylko licencja Creative Commons. Kiedy klikniemy na napis Sugerowane otwiera się menu ze źródłami, z których możemy wybrać obraz lub film. Na dole mamy opcję Moje urządzenie, przez którą możemy wybrać zdjęcie z komputera. 

Mamy już tytuł. Teraz klikamy na plusik pod oknem tytułu. Możemy teraz wybrać, co będzie pod tytułem: 

Nagłówek, czyli np. wprowadzenie jakiejś sekcji; 

Tekst - mniejsza czcionka, możemy tam wstawić dłuższy tekst z wypunktowaniem, numeracją, pogrubieniem lub pochyleniem; możemy też podlinkować wybrany fragment;

Obraz - jedno zdjęcie;

Stos - kilka zdjęć, które będą ułożone jedno na drugim, po kliknięciu na pierwsze przesunie się ono na koniec, a my zobaczymy drugie itd.;

Przekaż - możemy wstawić plik z komputera: zdjęcie, film, prezentacja, dokument tkestowy lub pdf; warto zaznaczyć, że dokumenty nie będą załącznikami, które trzeba oddzielnie otworzyć, ale automatycznie otwierają się w Swayu, dzieląc na sekcje! Trzeba to koniecznie sprawdzić, gdyż czasami podział nie jest logiczny, a niektóre slajdy z prezentacji są zinterpretowane jako tekst oddzielony od zdjęcia. Można to jednak poprawić, przesuwając poszczególne części, dodając podpisy, kasując to, co jest niepotrzebne;

Multimedia - obraz, wideo, plik dźwiekowy, stos, plik z komputera, możemy też osadzić jakieś elementy, np. MsForms, Wakelet, Padlet, chociaż niestety nie wszystkie witryny są obsługiwane - jeśli nie uda nam się osadzić wybranego narzędzia, musimy wstawić do niego link;

Grupy - to bardzo ciekawa opcja, gdyż umożliwia nam ciekawe zaprezentowanie elementów Swaya: grupa automatyczna to okienka zestawione w taki sposób, że tworzą osobną sekcję, możemy tam wstawić inne elementy; siatka, w której dodane elementy będą wyświetlały w określonym w siatce układzie; porównanie - dodajemy 2 obrazy, które wyświetlają się obok siebie, a na środku jest suwak, dzięki czemu przeglądający może oglądać raz jeden, a raz drugi obraz; wspomniany wcześniej stos lub pokaz slajdów, do którego wklejamy kilka obrazów, a przeglądający ogląda je jeden po drugim jak slajdy w prezentacji. 

Każde okienko możemy w dowolnej chwili usunąć, zaznaczając je i klikając na kosz w jego prawym górnym rogu. Tło w nagłówku możemy zmienić lub usunąć klikając na Szczegóły nad obrazem tła. Wtedy cały nagłówek rozbija się na tytuł oraz tło. Każde zdjęcie możemy opisać. Przy obrazach pojawia się opcja Punkty fokusu, która umożliwia nam ustawienie, która część obrazu ma być widoczna (przy różnych ustawieniach wyświetlania pokazuje się całe zdjęcie lub tylko jego fragment). Mamy też 3 wielkości zdjęcia (w widoku edycji nic się nie zmieni, ale przy odtwarzaniu widać różnicę):


Każdy ruch możemy cofnąć klikając na strzałkę w prawym górnym rogu. Mamy tam też opcję Wstawianie, dzięki czemu w dowolnym miejscu możemy dodać obrazy lub filmy. Warto korzystać też z funkcji Odtwórz na samej górze - w każdej chwili możemy sprawdzić jak prezentuje się to, co stworzyliśmy. Do widoku edycji wracamy przewijając Swaya na sam początek i klikając Edytuj na górnym pasku.

Dodajemy tyle sekcji i elementów ile potrzebujemy. Kiedy dodamy wszystko, możemy skupić się na wyglądzie Swaya. Przejdźmy na lewą stronę widoku edycji. W lewym górnym rogu ekranu mamy 2 zakładki: Scenariusz i Projektowanie. Do tej pory tworzyliśmy scenariusz naszego Swaya. Kiedy wszystko jest już dodane warto popracować nad wyglądem i kliknąć w Projektowanie. Nasz Sway automatycznie przejdzie w tryb przeglądania, a po prawej stronie mamy opcje Style. Możemy tam wybrać kolorystykę, szablon z tłem i różnymi czcionkami oraz styl przeglądania: pionowy, poziomy, slajdy. Kiedy klikniemy na wybraną opcję Sway od razu zmienia wygląd, możemy więc zobaczyć czy to jest właśnie styl, o który nam chodziło. 

Możemy też kliknąć na Dostosuj - wtedy sami wybieramy kolory, czcionki i ich rozmiar, a także spośób wyróżnienia animacji (czyli np. zdjęcia będą sprawiały wrażenie, jakby się powiększały, jeśli zatrzymamy się na jakimś slajdzie dłużej). Są to opcje dla całego Swaya, a nie dla poszczególnych elementów. 

Na sam koniec, zanim udostępnimy Swaya, warto poświęcić chwilę na ustawienia ukryte pod trzema kropeczkami w prawym górnym rogu. Możemy tam wybrać język, ustawienia wyświetlania oraz autoodtwarzanie (przydaje się, kiedy tworzymy np. portfolio). 

Teraz pozostaje nam już tylko udostępnić Swaya, wybierając odpowiednie opcje (kto może go zobaczyć, czy będzie go tylko wyświetlać, czy też edytować oraz jak go udostępniamy - poprzez link czy chcemy go osadzić. 

Ważne jest to, że możemy zaprosić innych do edycji, przez co Sway staje się narzędziem do wykorzystania w pracy grupowej!

Sway świetnie nadaje się do tworzenia całych lekcji, w których zarówno dodajemy elementy prezentujące wiedzę, jak i zadania dla uczniów. Możemy też osadzać tam tablice czy kolekcje, na których uczniowie wstawią swoje prace dotyczące lekcji. Jeśli nasi uczniowie korzystają z komputera lub tabletu na lekcjach, podręcznik staje się niepotrzebny, gdyż o wiele bogatszą i ciekawszą wersją lekcji jest Sway.  

Projekt eTwinning "Zakupy w centrum handlowym"

Projekt eTwinning "Zakupy w centrum handlowym"

Nasz ostatni w roku szkolnym 2020-2021 projekt eTwinning realizowany z klasą 1 był jednym z najlepszych projektów, jakie realizowaliśmy. Podsumowując edukację w klasie 1 wiele dzieci powiedziało, że właśnie ten projekt zapamięta najlepiej. Aktywności projektowe były atrakcyjne, uczniowie też dużo się nauczyli. 


Cały projekt został opisany w poniższym Swayu:


Planowanie lekcji

Planowanie lekcji

Być może tym wpisem wsadzę kij w mrowisko, ale jestem zdecydowanie przeciwna scenariuszom lekcji. Wiem, że w niektórych szkołach dyrekcja nadal wymaga ich od obserwowanych nauczycieli i bardzo Wam współczuję, jeśli w takiej szkole pracujecie. Niestety, wielu nauczycieli z własnej woli decyduje się na korzystanie ze scenariuszy - "pakiety edukacyjne" są często wyposażone w zestaw gotowych scenariuszy do każdej lekcji. Scenariusze są też dostępne na różnych platformach z publikacjami dla nauczycieli. Łatwo je zdobyć... 


Dlaczego nie korzystam ze scenariuszy?

Po pierwsze, scenariusz ogranicza mnie. Jeśli biorę "gotowca", to moja praca sprowadza się do biernego odtworzenia schematu zaplanowanego przez kogoś innego. W takim wydaniu każdy może być nauczycielem - należy po prostu wykonać działania zaplanowane w scenariuszu. Często można tam nawet znaleźć wiedzę dla nauczyciela (jakby sam nie umiał sobie znaleźć potrzebnych informacji 😏). Tymczasem to, co najbardziej kocham w moim zawodzie to swoboda wyboru metod pracy; możliwość tworzenia; robienie tego, co ja uważam za słuszne; decyzyjność. 

Po drugie, scenariusz bardzo ogranicza dzieci, gdyż z góry zakłada, czego dziecko potrzebuje, co wie, oraz jak zareaguje na daną aktywność. Uważam, że działania nauczyciela powinny być oparte na obserwacji dzieci, a lekcje przygotowane pod konkretną grupę - klasę. Nauczyciel zna swoich uczniów, wie, że lubią np. rozmowy w kole albo zabawy kreatywne; wie, czym się interesują. Może wtedy tak zaplanować lekcję, aby stworzyć uczniom przestrzeń do rozwijania ich pasji. Poza tym może wziąć pod uwagę nastrój dzieci - przecież zdarza się, że dzieci mają słaby dzień, są markotne, dobrze byłoby wtedy rozruszać je, dopasować aktywności do ich potrzeb. 

Pamiętam taką sytuację z edukacji zdalnej, kiedy przy pierwszym połączeniu z dziećmi w piątek okazało się, że są bardzo przybite (była deszczowa pogoda, wyszło zmęczenie z całego tygodnia). Miałam zaplanowaną pracę z tekstem, która wymaga pełnego skupienia, ciszy i trwa dość długo. Widząc miny dzieci od razu zmieniłam plan. Najpierw była rozmowa, a potem czytanie tekstu w sposób alternatywny, aby rozruszać dzieci - moi uczniowie kochają wyłapywanie błędów, powiedziałam im więc, że to ja będę czytała tekst, a oni mają sprawdzać, czy robię to dobrze. Specjalnie myliłam wyrazy, a uczniowie wyłapywali moje pomyłki. Od razu wzrosła energia i śmiech, w rezultacie osiągnęliśmy cel, ale metodą inną niż zaplanowałam wcześniej. 

Jak zatem planować lekcje?

Planować lekcje, oczywiście, trzeba. Mamy podstawę programową do zrealizowania; musimy rozwinąć pewne umiejętności dzieci w sposób usystematyzowany - niektóre umiejętności muszą być zrealizowane przed innymi; czasami musimy dopasować lekcje do konkretnych momentów - święta typowe i nietypowe, pory roku, do wieku i możliwości dzieci; musimy tak planować aktywności, aby doprowadziły nas i uczniów do pewnego celu. Ale nie rozpisujmy całego scanariusza - wystarczy bardzo prosty konspekt, a nawet plan zajęć: cel + podstawowe aktywności. Wtedy zostawiamy przestrzeń na ewentualne modyfikacje w czasie lekcji. To zmuszanas też do krytycznej analizy tego, co oferuje podręcznik - przecież wiele ćwiczeń to "zapychacze czasu i przestrzeni". 

U mnie świetnie sprawdza się do tego Notes zajęć w Microsoft Teams. Odkąd mamy w szkole dostęp do Office 365 nie wyobrażam sobie pracy bez tego (jest to niezaprzeczalna korzyść edukacji zdalnej). Korzystam z notesu nawet wtedy, kiedy uczymy się w szkole. Używam sekcji Tylko dla nauczyciela do planowania lekcji - każda lekcja na oddzielnej stronie opatrzonej datą. W mojej klasie są "orzeczeniowcy", współpracuję więc z nauczycielem wspomagającym, który musi zawczasu wiedzieć, co planuję robić z uczniami, żeby w razie potrzeby dostosować zadania do potrzeb dzieci ze SPE. Dlatego nauczyciel wspomagający jest w zespole mojej klasy na Teams i ma dostęp do zakładki Tylko dla nauczyciela

Planując lekcję piszę jej cel oraz krótko opisuję kolejne aktywności. Jeśli korzystam z narzędzi TIK, od razu wklejam do nich link. Jeśli przygotowuję jakieś karty pracy, wstawiam je jako załącznik. Czasami w trakcie pracy zmieniam zdanie i przestawiam kolejność zadań, mogę wtedy łatwo wyciąć je i wkleić w innym mejscu. Kiedy lekcja jest gotowa, kopiuję całą stronę do Biblioteki zawartości, aby uczniowie i ich rodzice też mieli do niej dostęp. 


Dostrzegam wiele korzyści takiego rozwiązania: 

  • ja porządkuję sobie plan, który mam w głowie i zbieram w jednym miejscu wszystko, co będzie mi w czasie lekcji potrzebne; w czasie lekcji uruchamiam Teams i uruchamiam kolejne aplikacje;
  • uczniowie mogą skorzystać z lekcji w Bibliotece zawartości - czasami sobie coś powtarzają albo bawią się, jeśli spodobało im się jakieś zadanie online; przydaje się tez w czasie nieobecności, dlatego uczeń, który opuścił lekcje, kolejnego dnia przychodzi z już uzupełnionym materiałem i jest na bieżąco;
  • rodzice mogą zawsze zajrzec i zobaczyć, co robimy - sam temat w dzienniku zazwyczaj niewiele mówi;
  • nauczyciel prowadzący oraz wspomagający nie muszą specjalnie się spotykać w celu omówienia zajęć, gdyż cały plan i potrzebne materiały są dostępne dla obojga (oczywiście, plan na dany dzień staram się przygotować kilka dni wcześniej, aby dać czas nauczycielowi wspomagającemu na dostosowanie zadań). 

Nie wiem, ile będą trwały poszczególne aktywności - dużo zależy od dnia i reakcji dzieci. Czasami plan zmienia się w trakcie lekcji. Ale tak przygotowany konspekt zostawia przestrzeń na zmiany. Zawsze mam w Notesie zajęć kilka zadań dodatkowych w sekcji Materiały. Są to gry online, prezentacje genially i inne rzeczy dające się zastosować jako powtórzenie w różnych sytuacjach. 

Jeśli korzystasz ze scenariuszy lekcji, rób to z głową

Domyślam się, że młodym nauczycielom, bez doświadczenia, dobrze przygotowane scenariusze lekcji mogą się przydać. Pamiętajcie jednak, aby nie stosować ich bezmyślnie krok po kroku - zawsze trzeba scenariusz przeanalizować przed lekcją, zastanowić się, które zadania ewentualnie można pominąć bez uszczerbku dla całości, zastanowić się, czy zaplanowany przez autora scenariusza czas na wykonanie poszczególnych zadań jest realny w danej klasie; czy może chcecie zamienić niektóre aktywności innymi - lepiej dostosowanymi do Waszych uczniów. Z czasem, kiedy nauczyciel nabierze doświadczenia, będzie mógł sam planować lekcje tak, aby zostawić przestrzeń dla uczniów. 

Flipgrid - siła mówienia

Flipgrid - siła mówienia

Flipgrid od niedawna stał się bardzo bogatym narzędziem, gdyż przejął rolę Skype in the Classroom. Ale o tym tutaj nie będę pisała, gdyż to temat rzeka. W tym wpisie chciałabym skupić się na wykorzystaniu tej aplikacji podczas lekcji do tego, aby dać dzieciom możliwość mówienia. 


Założenie konta dla nauczyciela

Wchodzimy na stronę https://info.flipgrid.com/ i klikamy Educator Sign Up w prawym górnym rogu. Od razu otrzymujemy informację, że uczniowie nie muszą mieć założonych kont, aby korzystać z wątków, które założy nauczyciel. Możemy się zarejestrować poprzez konto Google lub Microsoft. Klikamy we właściwą opcję, wybieramy konto i akceptujemy żądane uprawnienia. Następnie wpisujemy podstawowe dane: imię, nazwisko, państwo, przedział wiekowy uczniów oraz datę urodzenia. Na koniec klikamy Let's go i gotowe - mamy już własne konto na Flipgrid. 

Wyskakujące okno podpowiada nam, abyśmy założyli grupę i dodali do niej uczniów. Jeśli to zrobimy, mamy opcje dodania uczniów: poprzez email, poprzez nazwę użytkownika lub korzystając z Google Classroom. Możemy też ustawić naszą grupę jako publiczną, uczniowie mogą dołączyć do tej grupy wpisując kod przypisany do grupy. W ramach danej grupy możemy tworzyć różne tematy. Opcja ta jest wygodna jeśli korzystamy z Flipgrida w różnych klasach - każda klasa może mieć swoją grupę, a w niej kolejne tematy. 

W ramach tworzenia grupy możemy po prostu dodać temat (Add a Topic). 

Dodanie tematu i rozpoczęcie dyskusji

Klikamy na Add a Topic. Temat to zagadnienie lub pytanie, które zadajemy uczniom i prosimy ich o odpowiedź. Wpisujemy Title (tytuł) oraz Prompt (wskazówka, krótki opis). Następnie decydujemy, czy uczniowie będą dołączać do tematu poprzez adres email, nazwę użytkownika lub czy temat będzie publiczny. W pierwszych dwóch przypadkach musimy wprowadzić uczniów, czyli wpisać ich adresy email lub wprowadzić ich imię, nazwisko i nazwę użytkownika (ID). Jeśli temat będzie publiczny, będzie mogła do niego dołączyć każda osoba wpisując kod. 

Możemy też ustawić Essentials, czyli opcje: Topic Moderation (nauczyciel może obejrzeć lub wysłuchać każdego nagrania przed jego opublikowaniem w danym wątku), Recording Time (maksymalny czas nagrania - do 10 min.), Comments (w jakim zakresie uczniowie mogą komentować nagrania innych uczniów) oraz Closed Captions (język napisów - język polski nie jest dostępny).

Na koniec klikamy Create a Topic. Wyskakuje okno z kodem, poprzez który do tematu mogą dołączać uczniowie. Klikamy All set! i gotowe. 

Dyskusja

Prosimy uczniów, żeby weszli na stronę https://info.flipgrid.com/ i w okienku Enter a Join Code wpisali kod, który im podamy.

 



Uczniowie wpisują kod, klikają czerwony przycisk z kamerką Record a Response, i logują się poprzez Google lub Microsoft. Mogą wtedy nagrać swoją odpowiedź na pytanie zadane w temacie pokazując swoją twarz, jeśli temat jest zamknięty i dostępny tylko dla wprowadzonych przez nauczyciela osób. Mogą też nagrać jedynie swój głos, a kamerę skierować na ścianę lub jakiś rysunek. Istnieje też opcja nagrania siebie, ale potem zasłonięcia twarzy np. emotikonem. Wtedy jednak uczniowie zaczynają się bawić i zadanie zajmuje dużo czasu. 

Z młodszymi uczniami zwykle robimy tak, że na każdym tablecie na stałe jest ustawione osobne konto Google i wszystkie aplikacje na danym sprzęcie są podpięte pod to konto. Wtedy maluchy nie muszą się logować. 

Każda nagrana i zatwierdzona przez nauczyciela odpowiedź (jeśli w ustawieniach nauczyciel zaznaczył opcję moderowania odpowiedzi) pokazuje się na dole strony. Uczniowie mogą obejrzeć / posłuchać wypowiedzi innych osób, a nawet je skomentować, jeśli w ustawieniach daliśmy im taką możliwość. 

Do czego wykorzystać Flipgrida?

To narzędzie pozwala nauczycielowi zebrać odpowiedzi wielu uczniów, nie tracąc dużo czasu na lekcji. Jeśli poprosimy uczniów na forum klasy i każdy będzie wypowiadać się jeden po drugim, to przy licznej klasie potrwa to bardzo długo i reszta uczniów zacznie się nudzić i robić coś innego. Po za tym niektórzy krępują się mówienia "na forum". Flipgrid pozwala wszystkim uczniom mówić jednocześnie (na tekefonach, tabletach lub laptoapach z mikrofonem), a nauczyciel może spokojnie odsłuchać wypowiedzi po lekcji. Flipgrid daje też pewną intymność - uczeń mówi cicho, do telefonu, a nie do całej klasy. 

Narzędzie to świetnie nadaje się na lekcje wychowawcze, kiedy chcemy poznać opinię uczniów na jakiś temat; można go wykorzystać na języku polskim do recytacji wiersza czy na matematyce do nagrania ułożonego przez siebie zadania z treścią. Najbardziej jednak przydaje się na lekcjach języków obcych, kiedy to uczniowie powinni wypowiadać się w tym języku jak najwięcej, a na lekcji ciągle brakuje na to czasu. Ja wykorzystuję to Flipgrid również do podsumowania lekcji - uczniowie mówią, czego się nauczyli - robią "ustną" notatkę z lekcji. Dzięki temu ja wiem, co zostało im w głowach, a oni dodatkowo utrwalają wiedzę.

Wierzę, że Flipgrid może się przydać na każdym przedmiocie. Podzielcie się swoimi pomysłami na wykorzystanie go. 

Jak to zrobić w praktyce na lekcji

Mamy w szkole 10 tabletów. Założyłam 10 kont gmail - na każdy tablet oddzielne. Pobrałam aplikację Flipgrid i zarejestrowałam konta gmail. Na moim koncie Flipgrid utworzyłam grupę dla moich uczniów i zaprosiłam ich poprzez adresy gmail. Na tabletach wystarczyło raz się zalogować w aplikacji. W razie potrzeby ja tworzę temat, a uczniowie biorą tablety, otwierają aplikację, wybierają właściwy temat i nagrywają. Proste, a bardzo przydatne.

Powtórka online - wspólna prezentacja

Powtórka online - wspólna prezentacja

Jak powtórzyć i utrwalić wiedzę z omawianego działu w czasie edukacji zdalnej? Oczywiście, istnieje na to wiele sposobów. Można wykonać quiz w kahoot lub quizziz; test w formularzach (Google lub Microsoft) lub zadania na liveworksheets czy innym portalu. Można też zrobić kilka różnych zadań i zgromadzić je w jednym miejscu, np. w notesie zajęć. To są najczęściej spotykane metody.   

Ponieważ wyjątkowo cenię sobie współpracę między uczniami, proponuję inny sposób utrwalenia materiału: wspólne wykonanie prezentacji online podsumowującej materiał z danego działu. Świetnie nadają się do tego zarówno prezentacje PowerPoint, jak i Google Slides, a nawet Canva (Zwłaszcza, jeśli mamy canvę dla oświaty). Nauczyciel tworzy prezentację i ustala jej strukturę. Ten drugi element można zrobić z uczniami podczas lekcji. Ważne jest jednak, aby schemat był ustalony przed rozpoczęciem pracy, aby nie zrobił się bałagan. 

Każda grupa jest odpowiedzialna za partię materiału

Moi uczniowie często pracują w grupach, których skład jest losowany (np. za pomocą drewnianych patyczków z imionami dzieci). Tworząc prezentację od razu tworzę tyle slajdów, ile będzie grup. Czasami losuję grupy przed lekcją - wtedy na kolejnych slajdach od razu pisze imiona dzieci należących do grupy, która będzie dany slajd tworzyła. Podczas lekcji dzielimy się pracą - każda grupa jest odpowiedzialna za inną partię materiału. Ja udostępniam uczniom link ustawiając opcje udostępniania w taki sposób, aby każda osoba dysponująca linkiem mogła edytować. Wszyscy pracujemy na prezentacji w tym samym czasie. Ja przechodze pomiędzy slajdami i komentuję, ewentualnie poprawiam błędy lub proszę uczniów o ich poprawienie. 

Gotowa prezentacja służy potem uczniom za materiał do nauki, aby dobrze przygotować się do sprawdzianu. Przykładowa prezentacja z tłumaczeniem zdań - link. Podobnie można działać w canvie - ja korzystam z canvy dla oświaty, mam założony z uczniami zespół, więc w każdej chwili mogą wykonywać projekty na własnych kontach. Ich projekty są automatycznie udostępnione mi do sprawdzenia. Po poprawkach mogę pobrać je i udostępnić wszystkim uczniom. 

Z młodszymi uczniami

Z młodszymi działamy nieco inaczej. Ponieważ maluchy nie czytają jeszcze sprawnie korzystamy z Canvy, gdzie mamy dostęp do wielu obrazów - nie tylko zdjęć, ale przede wszystkim pojedynczych elementów ze świetnie działającą wyszukiwarką. Zamiast przekazywać uczniom link do edycji sama uruchamiam prezentację i udostepniam ekran. Zadaję uczniom pytania naprowadzające, a oni mówią mi co wstawić i w którym miejscu slajdu. Przy okazji ćwiczą Oni decydują o wyglądzie slajdów, a ja niejako wykonuję ich "polecenia". W razie potrzeby dodajemy lub usuwamy slajdy. Potem, oczywiście, udostępniam uczniom link do gotowej prezentacji. Kiedy będą nieco starsi zaczną sami wykonywać prezentacje. 

Poniżej prezentacja o filmie, którą stworzyliśmy razem podczas lekcji online. 

Co jest potrzebne, aby powstał film - grupa 2 autorstwa Ewa Gardyza


Notes zajęć w Teams

Notes zajęć w Teams

W poprzednim wpisie zasugerowałam, jak można wykorzystać Teams poza spotkaniami online. Często jednak zdarza się, że ktoś nie potrafi wejść na Notes zajęć. 



Dlatego nagrałam krótki filmik instruktażowy, w którym dokładnie pokazuję, jak wejść na Notes zajęć oraz jak się po nim poruszać. Filmik jest przeznaczony raczej dla ucznia lub rodzica, ale nauczyciel początkujący w Teams też może znaleźć coś dla siebie. 




Teams to dużo więcej niż spotkania online

Teams to dużo więcej niż spotkania online

Znowu zaczęła się edukacja zdalna i Teams poszedł w ruch. Ja jednak używałam go cały czas, również podczas lekcji w szkole. Nie, nie łączyłam się z uczniami online. Cały czas korzystałam przede wszystkim z wpisów oraz notesu zajęć. 


Notes zajęć wykorzystuję do planowania kolejnych lekcji. W sekcji Tylko dla nauczyciela dodaję kolejne strony, które nazywam datą lekcji oraz tematem dnia lub tematem lekcji. Sekcje to przerabiane działy. Na każdej stronie zapisuję sobie kolejne ćwiczenia, aktywności, załączam materiały takie, jak linki, zdjęcia, filmiki, nagrania czy inne dokumenty, abym podczas lekcji nie musiała ich szukać tylko mogła od razu wyświetlić uczniom. Po lekcji kopiuję daną stronę do Biblioteki zawartości, aby mogli z tych materiałów skorzystać Ci, którzy byli nieobecni w szkole. 

Kolejną korzyścią jest to, że do mojego zespołu dołączony jest też nauczyciel wspomagający, który widzi plan pracy na kolejne dni i w razie potrzeby zawczasu dostosowuje zadania dla uczniów z orzeczeniami. Dzięki temu nie musimy spotykać się specjalnie po to, aby omawiać plan pracy w kolejne dni. 


W notesie zajęć w sekcji Tylko dla nauczyciela dodałam też Diagnozę, w której znajdują się strony poświęcone wszystkim uczniom mojej wychowawczej klasy. Jak tylko zaobserwuję coś ważnego, notuję, żeby mi nie uciekło. W każdej chwili mogę tam zajrzeć i przejrzeć wszystkie dotychczasowe wpisy, dzięki czemu mam pełny obraz aktywności każdego dziecka.

Do mojego notesu zajęć podłączyłam aplikację Insights, dzięki której mogę sprawdzić, którzy uczniowie logowali się na Teams w ostatnich dniach.

W starszych klasach z notesu zajęć korzystam w podobny sposób. Dorzucam do tego komunikację we wpisach - kiedy planuję podczas lekcji wykonywać z uczniami jakieś zadanie online, np. komiks w canvie albo wspólną prezentację podsumowującą dział, we wpisach wklejam im link, oni logują się na Teams na tabletach lub komputerach w pracowni komputerowej i od razu mogą zacząć pracę. 

Z wpisów z maluchami korzystam raczej do komunikacji z rodzicami (moi pierwszoklasiści nie czytają jeszcze tak sprawnie). Zdarza się, że bierzemy udział w jakiejś akcji i proszę rodziców o zdjęcia lub filmiki. Stało się tak np. wtedy, kiedy rozmawialiśmy o rodzinie i o zawodach naszych rodziców. Skoro z powodu COVID rodzice nie mogą nas odwiedzić w sali, aby opowiedzieć nam o swoim zawodzie, poprosiłam ich o nagranie krótkiego filmiku. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, gdyż niektórzy pracują w takich godzinach, że nie mieliby nawet szansy na odwiedzenie nas podczas lekcji. Filmik nagrali w weekend i wrzucili go we wpisy, a ja pokazałm uczniom podczas zajęć. 

Co więcej, zamiast marnować papier na xerowanie przedmiotowych zasad oceniania oraz kontraktu klasowego w starszych klasach wrzuciłam to w pliki w zespole, a także na odpowiednią stronę w notesie zajęć. 


W praktyce działa to tak, że na samym początku lekcji loguję się na Teams, otwieram odpowiednią stronę i mam już wszystko pod ręką. Notes zajęć mogę wykorzystać też do robienia notatek w czasie lekcji - jeśli wyświetlam uczniom stronę z daną lekcją, zamiast pisać na tablicy, mogę pisać od razu na stronie. Wtedy notatka zostanie już dla nich na przyszłość. Nie używam tej opcji na każdej lekcji, gdyż uczniowie korzystają z zeszytów. A jednak czasami przydaje się notowanie czytelne, z różnymi kolorami, tabelkami itp. 
 

Do zespołu na Teams możemy podłaczyć też inne przydatne aplikacje takie, jak Flipgrid (przydaje się m. in. na lekcjach języka angielskiego do nagrywania wypowiedzi uczniów), Nearpod, Kahoot i inne. Wtedy wszystko jest w jednym miejscu, nic nie ginie, uczeń może to łatwo odnaleźć zarówno podczas lekcji, jak i w domu. 

Zdecydowanie dostęp do Office 365 był dla mnie jedną z największych korzyści wiosennej edukacji zdalnej. 

TIKowa powtórka

TIKowa powtórka

 W tym roku udało mi się przenieść większość lekcji języka angielskiego do pracowni komputerowej, dzięki czemu działamy TIKowo. Bardzo przydaje się też to, że mamy w szkole Office 365 i każdy uczeń ma swoje konto. Na Teams mamy założone zespoły, w których można umieszczać różne aplikacje i linki. Dzisiaj udało nam się w ciekawy sposób powtórzyć materiał z poprzednich klas: zamiast robić nudne zadania z podręcznika, utworzyłam prezentację z tytułem i kryteriami sukcesu. Na lekcji uczniowie pracowali w parach. Każda para otrzymała do opracowania 1 temat do powtórzenia. W zespole na Teams zamieściłam link do edytowania wspólnej prezentacji, więc każdy zespół zalogował się, otworzył prezentację i dodał slajdy na przydzielony temat. Na koniec omówiliśmy całość. Efekt jest świetny. Zarówno mi, jak i uczniom bardzo podobała się taka praca. 

Oto rezultat:
















Mona ... Lisa

Mona ... Lisa

Znacie ten sposób dyscyplinowania dzieci w klasie: nauczyciel mówi głośno "Mona", a dzieci odpowiadają "Lisa" i siadają tak, jak Mona Lisa na obrazie Leonarda da Vinci? W mojej klasie to działało rewelacyjnie, od razu robiło się cicho. Mona Lisę poznaliśmy przy okazji rozmawiania o Leonardzie i jego genialnych wynalazkach. Dzieciom spodobały się projekty maszyn latających, ale to właśnie Mona Lisa wyjątkowo przypadła im do gustu. Faktycznie, ten obraz ma w sobie niesamowitą charyzmę (jeśli można tak powiedzieć o dziele sztuki). Wykorzystajmy go więc jeszcze w inny sposób. Proponuję zadanie edukacyjne wprowadzające treści programowe z edukacji polonistycznej. 

Nie jest to konspekt ani scenariusz zajęć, chociaż poniższy opis zawiera niektóre ich elementy. Jest to propozycja zadania edukacyjnego, które może zostać wykorzystane jako część zajęć, może zostać przekształcone w konspekt albo potraktowane jako inspiracja.  

Tytuł zadania: MONA LISA


Klasa: III

Cel ogólny: Uczeń pisze opowiadanie twórcze wykorzystując poznane zasady budowy tekstu. 

Cele szczegółowe:
Uczeń:
  • uczestniczy w dyskusji na temat postaci przedstawionej na obrazie
  • podaje i stosuje zasady pisania opowiadania
  • współpracuje w grupie
  • sprawdza swój tekst 
  • wyszukuje informacje w internecie
  • sprawdza tekst napisany przez inną grupę
  • współtworzy prezentację w programie PowerPoint
  • podsumowuje swoją pracę i sporządza notatkę w OK zeszycie


Etapy zadania:

1. Rozgrzewka - dyskusja na temat obrazu
Kto to jest?
Gdzie jest?
Ile może mieć lat?
Jak się czuje? 
Co robiła przed chwilą? 
Co będzie robiła jutro? itp.
Spróbujcie przyjąć pozycję taką, jaką ma kobieta na obrazie. 

2. Wprowadzenie - zasady pisania opowiadania
Przeczytajcie opowiadanie na temat Mona Lisy. W parach zastanówcie się nad odpowiedziami na pytania do tekstu. Następnie razem podsumujemy Wasze odpowiedzi. 


3. Zadanie główne - wyszukanie obrazu i napisanie opowiadania o postaci przedstawionej na obrazie
Pracujcie w grupach 3-4 osobowych. Każda grupa ma dostęp do tabletu/laptopa. Przejrzyjcie dostępne w internecie portrety (obrazy, nie zdjęcia). Wybierzcie jeden z nich, sprawdźcie autora i tytuł obrazu oraz wyszukajcie dostępne informacje na temat powstania obrazu. Zapiszcie obraz i jego źródło w dokumencie tekstowym, a następnie razem napiszcie opowiadanie na temat postaci przedstawionej na obrazie. Sprawdźcie gotowy tekst pod kątem zgodności z kryteriami sukcesu. Dopilnujcie, aby wszyscy członkowie grupy uczestniczyli w pracy nad opowiadaniem. 

Kryteria sukcesu:
  • cały tekst jest podzielony na akapity
  • opowiadanie składa się ze wstępu, rozwinięcia i zakończenia
  • tekst zawiera słowa, które łączą ze sobą zdania, jak np. kiedy, po tym, następnie, nagle, w pewnej chwili itp.
  • tekst został napisany w tym samym czasie (przeszłym lub teraźniejszym)
  • tekst został sprawdzony pod względem powtórzeń, ortografii i interpunkcji. 

4. Ocena koleżeńska - przeczytanie opowiadania innej grupy i napisanie informacji zwrotnej
Wymieńcie się opowiadaniami z inną grupą. Przeczytajcie opowiadanie kolegów/koleżanek i napiszcie dla nich informację zwrotną - czy spełnione zostały wszystkie kryteria sukcesu? Co można zmienić, aby tekst był lepszy?

5. Tworzenie e-booka z opowiadaniami wszystkich grup
Skorzystajcie z linku poniżej i dodajcie swoje opowiadania do prezentacji PowerPoint. Pamiętajcie, aby wstawić też zdjęcie obrazu, jego tytuł i autora oraz źródło, z którego pochodzi zdjęcie. Nie wolno Wam usuwać treści zamieszczonych przez inne grupy. 

Link do prezentacji: https://qrgo.page.link/xdg9W

Możecie też skorzystać z kodu QR: 
6. Podsumowanie - dyskusja i uzupełnienie OK zeszytu
Przeczytajcie wszystkie opowiadania. Jeśli macie pytania na temat któregoś z nich, podejdźcie do jego autorów i porozmawiajcie. 
Co w tym zadaniu sprawiło Wam trudność?
Która część zadania najbardziej Wam się podobała? 
Czego nauczyliście się wykonując to zadanie?
Zróbcie notatkę na ten temat w swoich OK zeszytach. 


O zadaniu

Z premedytacją nie napisałam konspektu zajęć, gdyż wiem z doświadczenia, że wtedy wielu nauczycieli potraktowałoby to jako gotowiec. Moim celem jest zainspirowanie innych do wykorzystania zadania na własnej lekcji, ale dostosowując je do potrzeb i możliwości konkretnej grupy uczniów. Dlatego też nie uwzględniłam czasu, jaki nauczyciel powinien przeznaczyć na to zadanie, gdyż to zależy od grupy: od możliwości uczniów oraz ich dotychczasowych umiejętności (np. czy tworzyli już prezentacje w PowerPoint). Każdy nauczyciel musi ocenić sam, jak długo może zająć jego uczniom wykonanie zadania. W zadaniu zawarte są jedynie instrukcje dla uczniów, chociaż na każdym etapie zadania ważną rolę pełni nauczyciel, który obserwuje uczniów, naprowadza ich, podpowiada, gdzie szukać portretów i informacji na ich temat, pomaga rozwiązać problemy, wyjaśnia, podsumowuje i sprawdza pracę uczniów. 

Wprowadzenie przygotowałam w MsForms, ale jeśli w sali nie ma wystarczającej liczby tabletów/laptopów, można wydrukować to jako kartę pracy. Ostatni punkt dotyczy samodzielnego wykonania notatki z zajęć. Zakładam, że uczniowie potrafią to robić. Jeśli uczniowie nie pracują z OK zeszytem, ten punkt, oczywiście, należy pominąć. 

Zadanie to pozwala uczniom opanować wiele treści z podstawy programowej: przede wszystkim z zakresu edukacji polonistycznej, ale również społecznej, plastycznej (recepcja sztuki) oraz informatycznej. Ponadto uczniowie będą mogli rozwijać kompetencje kluczowe: 
  • porozumiewanie się w języku ojczystym
  • kompetencje informatyczne
  • umiejętność uczenia się
  • kompetencje społeczne
  • świadomość i ekspresja kulturalna. 
Planując zadanie skupiłam się też na kompetencjach XXI wieku. Uczniowie będą mogli rozwinąć umiejętności współpracy oraz wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnej do zdobywania wiedzy oraz do stworzenia nowego produktu TIK (e-booka). 
 
Lekcja języka angielskiego dla uczniów kl. 4

Lekcja języka angielskiego dla uczniów kl. 4

Nauczanie online nie zastąpi pobytu w szkole - spotkań z rówieśnikami, z nauczycielem, rozmów, patrzenia sobie w oczy, bezpośrednich pytań itd. Jednak jeśli nie mamy innego wyjścia...

Lekcje online można prowadzić na różne sposoby - jako wideokonferencję, prezentację lub wysłanie uczniom ćwiczeń.

Ja założyłam tablicę wirtualną na wakelet. Będę na niej zamieszczała materiały w te dni, w które mamy lekcję w planie. O tablicy poinformowałam rodziców przez dziennik elektroniczny. Link jest cały czas ten sam, będę tam tylko dokładała kolejne lekcje. Możecie zobaczyć, jak to wygląda.

https://wke.lt/w/s/2HK8jM




Copyright © Blog Dla Nauczycieli , Blogger