Fakt czy opinia?
Krytyczne myślenie uznawane jest za jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą kompetencję XXI wieku. Aby myśleć krytycznie trzeba m. in. potrafić odróżniać fakt od opinii. Warto kształtować już od najmłodszych lat w szkole. Proponuję kilka zadań, które pomogą uczniom zrozumieć, jak odróżniać fakty od opinii oraz po co to robić.
Proponuję wprowadzić temat przy okazji omawiania lektury - nadaje się każda lektura. Weźmy dla przykładu "Zaczarowaną zagrodę" Centkiewiczów. Ponieważ lubię prowokować uczniów, zaczęłabym od jakiegoś mocnego stwierdzenia, np. "Ależ te pingwiny są brzydkie!". Z doświadczenia wiem, że większość dzieci lubi pingwiny, więc takie zadanie powinno je mocno zaskoczyć. Jeśli dzieci nie zareagują samoczynnie, pociągnijmy temat: "Zgadzacie się ze mną, że pingwiny są brzydkie?" albo "Co myślicie na ten temat?". Powinna wywiązać się dyskusja. Porozmawiajmy chwilę, a potem zapytajmy uczniów, co wiemy na temat pingwinów. Podawane przez dzieci zdania zapisujmy na tablicy, ale w 2 kolumnach: po jednej stronie fakty, a po drugiej opinie, na razie nie komentując tego. Dopiero po zapełnieniu tablicy poprośmy dzieci, aby przeczytały jeszcze raz napisane zdania i zastanowiły się, dlaczego zapisane są w 2 kolumnach. Spróbujmy razem nadać tym kolumnom tytuły. Przy odpowiednim pokierowaniu dyskusją powinniśmy razem dojść do nagłówków typu: "Co wiem o pingwinach" oraz "Co sądzę o pingwinach".
Jesteśmy na właściwej drodze. Zapytajmy teraz, czy to dobry pomysł, aby jedną kolumnę nazwać "Fakty", a drugą "Opinie". Nie powinno z tym być problemu, ale w razie czego pokierujmy rozmową tak, aby przy okazji wyjaśnić uczniom, czym są fakty, a czym opinie.
Teraz czas na pierwsze ćwiczenie. Najpierw kilka przykładów ustnie, najlepiej dotyczących danej sytuacji. Możemy np. skomentować dzisiejsze ubrania dzieci: Julka ma dzisiaj czerwone spodnie - fakt czy opinia? Jarek ma na sobie piekną bluzkę - fakt czy opnia? Na poprzedniej lekcji dużo pisaliśmy w zeszytach - fakt czy opinia? Na poprzedniej lekcji zapisałam całą stronę w zeszycie - fakt czy opinia? itd.
Teraz wprowadźdmy element TIK, bo niektóre dzieci pewnie już znudziły się dyskusją. Możemy wykorzystać filmik z różnymi zdaniami (jest ich w sumie 30). My puszczamy filmik, a dzieci mówia STOP, albo podchodzą do komputera i klikają spację, a potem oceniają, czy wylosowane zdanie jest faktem czy opinią.
Jeśli mamy jeszcze czas na lekcji (lub zamiast któregoś z powyższych ćwiczeń) można dać uczniom tekst i poprosić, aby zaznaczyli w nim na czerwono 3 opinie oraz na niebiesko 3 fakty. Ważne - nie muszą podkreślać całych zdań - czasami w 1 zdaniu może być zawarty zarówno fakt, jak i opinia.
Proponuję fragment lektury, którą właśnie omawiamy (Zaczarowana zagroda) - możecie go skopiować i wkleić do edytora tekstu:
Szybko przeminęły siarczyste mrozy, długie, ciemne noce i straszne zamiecie, z których słynie Antarktyda, olbrzymi ląd leżący wokół południowego bieguna Ziemi. Słońce z każdym dniem wyżej wznosiło się nad horyzontem. Lód huczał pękając, jakby waliły całe baterie artyleryjskich dział. W domku zasypanym śniegiem przyrodnicy coraz częściej wspominali mądre pingwinki, które na krach uciekły przed srogą zimą w cieplejsze strony. W kłębach fajkowego dymu profesor sam, czerwonymi punkcikami, oznaczał na mapie długie szlaki ich wędrówek.
Fragment ten pokazuje, że często fakty przeplatają się z opiniami i trzeba uważnie czytać, nawet lektury. Przy niektórych zdaniach zapewne wywiąże się dyskusja, czy jest to fakt czy opinia (np. że Antarktyda to olbrzymi ląd). Taka dyskusja tym bardziej pokaże, jak bardzo opinie przenikają obiektywny opis rzeczywistości.
Na koniec warto poświęcić chwilę na ustalenie, w jakich sytuacjach powinniśmy trzymać się faktów, a kiedy można pozwolić sobie na opinie. Mozna wykonać razem mapę myśli na ten temat.
U mnie lekcje kończą się zazwyczaj moim pytaniem: Czego się na tej lekcji nauczyliście? Zachęcam do pozostawienia 3-4 minut na takie podsumowanie. Uczniom pozwala ono poddać refleksji swój proces nauki, a nauczyciel może zorientować się, ile uczniowie wynieśli z lekcji: czy będą powtarzać tylko utarte formułki ("Nauczyłem się odróżniać fakt od opinii"), czy może pójdą głębiej i opowiedzą o tym swoimi słowami.
Świetne pomysły. Moi uczniowie potrafią odróżniać jedne od drugich, ale nigdy tego za wiele. Zabawne, ale właśnie wczoraj myślałam o tym, że powinnam do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuń