Nie taka edukacja zdalna straszna...
Edukacja zdalna ma wiele minusów - temu nie da się zaprzeczyć. Ale bądźmy sprawiedliwi - plusów też trochę znajdziemy.
Dla mnie największą wartością edukacji zdalnej jest zmiana w relacjach. Trudno może stwierdzić, że są one teraz lepsze, ale na pewno doświadczamy relacji w innym wymiarze. Podczas spotkań online uczniowie mogą pokazać mi swojego kota czy nawet przynieść z szopy świeżo wyklute kurczątko, przedstawić swoją dzisiejszą budowlę z klocków lego, która jest w niepojęty dla mnie sposób związana z omawianym tematem, mogą przesłać mi zdjęcie lub filmik o tym, jak pomagają rodzicom w obowiązkach domowych czy rozwijają swoje zainteresowania. W edukacji tradycyjnej prawdopodobnie by mi o tym tylko opowiedzieli, ale skoro edukacja zdalna weszła do naszych domów, wbrew pozorom jesteśmy sobie bliżsi...
Edukacja zdalna pozwala nam też uświadomić sobie, jak bardzo siebie nawzajem potrzebujemy. Wszyscy rodzice potwierdzają, że z przesyłanych przeze mnie zadań moi uczniowie najbardziej lubią filmy nagrywane przeze mnie, gdyż słyszą w nich mój głos. Kiedy spotykamy się online, niektórym buzia się nie zamyka, tak wiele chcą nam o sobie opowiedzieć. A widząc na ekranie ulubionego kolegę z emocjami mówią "Jacek! A wiesz, że mi ząb wypadł?". Kiedy pokazałam im, że układam puzzle 2000 na każdym spotkaniu pytają, czy już ułożyłam i proszą o pokazanie, ile mi jeszcze zostało. To wszystko potwierdza, że nawet pozostając w swoich domach tworzymy zespół.
Mam też duże lepsze relacje z rodzicami - częściej z nimi rozmawiam lub piszę, konsultujemy się, rodzice z chęcią przysyłają mi zdjęcia pociech. Nigdy też nie dostałam tyle życzeń na święta od rodziców moich uczniów.
Kolejną zaletą edukacji zdalnej jest przymusowe oderwanie od podręczników. Ci nauczyciele, dla których podręcznik był do tej pory wyrocznią i cały proces edukacji układali zgodnie z tematami w podręczniku, teraz są zmuszeni przemyśleć swoje lekcje i nieco inaczej je zaplanować. Nawet jeśli w dalszym ciągu dużo korzystają z podręcznika, jest szansa, że dokładniej przeglądają każdy temat i wybierają tylko bardziej wartościowe ćwiczenia. A może dzięki edukacji zdalnej zauważą, że są jeszcze inne narzędzia pracy niż podręcznik?
Ponadto edukacja zdalna jest dla wielu nauczycieli okazją do refleksji nad procesem nauczania. Widać to też po ilości wpisów na nauczycielskich blogach, po licznych publikacjach dotyczących obecnej sytuacji edukacyjnej. Zwłaszcza, że nie mamy konkretnych ministerialnych wskazówek, jak powinna edukacja zdalna wyglądać - chwała Bogu!
Ale aby umieć tę wolność mądrze wykorzystać trzeba czytać, myśleć, analizować, rozmawiać... Edukacja przechodzi rewolucję - wykorzystajmy szansę, aby po powrocie do szkoły skorzystać z nowych doświadczeń i zmienić polską szkołę na lepsze. Drzwi są otwarte.
A Wy? Jakie zauważacie plusy edukacji zdalnej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz