Po co mi xero?
W mojej szkole jest zwyczaj, że każda klasa na początku roku szkolnego kupuje kilka ryz papieru do xero, aby różni nauczyciele uczący tę klasę mogli korzystać do kopiowania kart pracy czy sprawdzianów. Ale ja już nie umiem tak pracować... Już pierwszego dnia przewertowałam plan lekcji całej szkoły sprawdzając, na które lekcje moge wejść do pracowni komputerowej. Mam szczęście - większość lekcji języka angielskiego z klasami straszymi mogę prowadzić przy komputerach. Planując lekcję myślę, co da się zrobić za pomocą narzędzi TIK. A uczniowie, po doświadczeniach z edukacją zdalną, szybko łapią...
Na pierwszej lekcji mamy obowiązek zapoznać uczniów z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy (teraz jeszcze bezpieczeństwo w związku z COVID) oraz z przedmiotowym systemem oceniania. Możemy, oczywiście, dać uczniom wklejkę do zeszytu i przeczytać z nimi informacje tam zawarte. W ten sposób jednak zanudzimy ich i sprawimy, że w ciągu roku szkolnego będą co jakiś czas pytać o niektóre zasady zapominając, że mają je na końcu zeszytu. A co jeśli opracujemy te zasady razem z nimi? Na przykład wykorzystując mentimeter? Efekt może być taki:
Od razu widać, że uczniowie lubią pracować w grupach i zdają sobie sprawę, że gdyby mogli być za to sprawiedliwie oceniani, mogliby tak pracować częściej. Sami podpowiedzieli mi, co zrobić aby ocena była sprawiedliwa - w miarę możliwości obserwować, a potem wziąć pod uwagę ocenę koleżeńską, bo członkowie grupy sami najlepiej wiedzą, kto przykładał się do pracy, a kto nie.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo i zasady pracy, to już sama nazwa BHP odstrasza. Dzieci świetnie wiedzą, jak powinny się zachowywać. Zaskoczeniem może być raczej to, na co zwracają największą uwagę:
Akurat ta klasa ma problem z nadmierną ruchliwością - podczas przerw ciągle bawią się w berka wpadając na młodszych uczniów. Po ich odpowiedziach widać, że zdają sobie z tego sprawę...
Na lekcjach z młodszymi narzędzia TIK pozwalają nie tylko urozmaicić lekcję, ale też zaoszczędzić sporo czasu, który nauczyciel musiałby poświęcić na drukowanie, cięcie i rozdawanie materiałów.
Diagnozę umiejętności czytania w 1 klasie można przeprowadzić np. za pomocą takiej aplikacji:
Gra zawiera zróżnicowane wyrazy. Najpierw zapraszam uczniów, u których spodziewam się trudności z czytaniem. Oni mogą wybrać sobie najłatwiejsze dla nich słowa. Najtrudniejsze zostają dla tych, którzy na przerwach sięgają po książki.
Czytanie piktogramów i układanie historyjek? Skoro nie bardzo można używać gier i kostek do gry, wykorzystajmy koło fortuny worwall:
Zaletą tych aplikacji jest to, że tworzy się je bardzo szybko, w wybranym przez nas momencie (a nie wtedy, kiedy xero jest wolne). Można je wykorzystać wielokrotnie.
Dodatkowo, skoro weszliśmy w edukację hybrydową, możemy wykorzystać je zarówno w klasie, jak i w edukacji zdalnej. Moja szkoła pracuje na Teams - każda klasa ma założony zespół do danego przedmiotu, a notes zajęć służy do zamieszczania materiałów z lekcji oraz do nauki samodzielnej. Powyższe zadania można wstawić do notesu, zamiast drukować i xerować papiery.
I nie usłyszymy tłumaczenia, że pies zjadł pracę domową...
Oczywiście, nie wszystko da się zrobić za pomocą narzędzi TIK - uczniowie muszą pracować też z książką i zeszytem. Sprawdziany też nie zawsze da się zrobić w formie quizu online. Mimo to znajdziemy wiele aktywności, które dzięki TIK można zrobić szybciej, łatwiej i ciekawiej.
Ja już nie umiem inaczej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz